Bez kategorii

Przyhamuj, nie chamuj

Internet bez chamstwa? Nie ma mowy. Chamstwo bez internetu? Jak najbardziej, w dużych ilościach. Chamstwo z internetem? Też dostępne.

Po ostatnich dyskusjach, jakie śledziłam czy w jakich brałam udział, wracam do poruszanego już tematu. Powszechnym zjawiskiem w sieci są ludzie zwalczający ciemnotę, zwykle rzekomą, dla których chamstwo jest głównym narzędziem używanym wobec wszystkich, mniej czy bardziej, „ciemnych” oponentów. Jednak, co dość oczywiste, każde chamskie słowo, każda chamska zagrywka wskazuje na brak argumentów i związane z tym poczucie merytorycznej bezsilności dyskutanta, a czasami na niepohamowaną chęć dokuczenia „głupszemu”. Niemniej jakiś rodzaj niedojrzałości psychicznej nie pozwala owym chamowatym internautom zdać sobie sprawy z tej oczywistości. A jako że w przypadku wielu poważnych tematów dyskusja z dziećmi jest bezcelowa, najlepiej ją sobie darować.

kotsee more Lolcats and funny pictures (obrazek zmniejszony) „Jaki czerwony sweter?”

9 myśli w temacie “Przyhamuj, nie chamuj

  1. Oczywiście, ze nie ma co walczyć…

    Polska powojenna ma czysto chamską tradycję 😉 Większość polskiej inteligencji to inteligencja z awansu społecznego. Prawdziwa inteligencja zginęła w czasie wojny, często celowo wymordowana, lub wyemigrowała, nieomal w całości.

    Pewnie dlatego tyle chamstwa wśród współczesnych inteligentów, a częściej pseudointeligentów, a zwłaszcza wśród tych, którzy na inteligentów pozują.

    Polubienie

  2. Ja doszedłem do wniosku, że z tym nie ma co walczyć. Im bardziej chcesz zmienić ludzi, poprawić ich, tym gorsze sa tego efekty. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest własny przykład. I należy być w tym konsekwentnym. To trudne, wiem. I do tego długotrwałe i dające niewielkie skutki. Ale to jedyna metoda

    Polubienie

  3. Źle się stało, ale mało kto o tym pisze czy mówi. Wyjątkowo dziś jest więcej na temat.

    Nie da się naprawić. Genów nie przebijesz… Jak patrzę na niektóre okazy ludzkie w sieci, ogarnia mnie groza.

    Polubienie

  4. Raczej nie bylbym pesymista. Pozwole sobie zacytowac Norwida.

    „Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
    Co idzie w przepaść z burzą? – czy zostanie
    Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament,
    Wiekuistego zwycięstwa zaranie!…

    Polubienie

  5. Sama nie mam do końca pewności, co ma większe znaczenie, geny czy wychowanie? Wpływ wychowania jest niebagatelny, może nawet 50%.

    Peja nawoływał do linczu. Skandal. Ten człowiek musi być niezrównoważony. Chylińska jest wulgarna i mdła. Zawsze prowokowała.

    Masz rację co do tych lat siedemdziesiątych, ale czasami nie wystarczają dwa pokolenia, aby zrobić „z chama pana”.

    Polubienie

  6. Moon, tu chyba nie chodzi o geny. To raczej wychowanie. Przykłady, które idą od rodziców, sąsiadów, w dużej mierze z telewizji… Ostatnie zachowanie Peji. To skandal. Ale takich jak on jest przecież więcej. Choćby A. Chylińska. Czy rozsądni ludzie zapraszają na wizję osoby, które tak klną? A przecież to ich naśladują młodzi.
    A co do inteligencji z awansu społecznego, to ja myślę, że tak można było mówić jeszcze w latach siedemdziesiątych. Teraz to już jest inny świat.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.