Bez kategorii

Milczenie morza

Umarł. Właściwie zginął tragicznie. Nagle. W nocy z niedzieli na poniedziałek, w długi weekend, kilkanaście lat temu. W dzień przed śmiercią, na plaży, powiedział, że gdy wychodzi daleko w morze, czuje lęk przed śmiercią. Niczemu nie udało się zapobiec, nie przywiązywało się wtedy wagi do dziwnych słów.

morze

8 myśli w temacie “Milczenie morza

  1. Och, niektórzy doświadczają na sobie samym, że zjawisko prekognicji istnieje w rzeczywistości, niektórzy umieją wyczuć zagrożenie intuicyjnie…
    To jest bardzo dziwne, Moon mogę Cię dodać so znajomych na swoim blogu? Mam też do Ciebie pewną sprawę… Odezwij się proszę…

    Polubienie

  2. Hubert Krakowski :
    Jeżeli w coś wierzysz, bądź inni wierzą myśląc o Tobie, pozytywnie czy negatywnie… Czujesz to. Czujesz, że coś może się stać.

    Czyli sama sobie wymyślam-tworzę przyszłość poprzez własne dobre lub złe myśli? Pewnie tak czasami się zdarza. Za mało zwracam na to uwagę.

    Polubienie

  3. Z całą pewnością tworzysz w swojej głowie, świadomie i świadomie mniej, część przyszłości – tak myślę ja.
    Samospełniające się proroctwo – miałaś do czynienia z tym określeniem psychologicznym? Jest ściśle związane z tym, o czym mówię.

    Polubienie

  4. Boję się tej koncepcji „samospełniającego się proroctwa”, bo gdy ma się ciemne myśli wabi się zły los. A ciemne myśli czasami się miewa.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.