Bez kategorii · Muzyka

Kryzys

Znowu miałam przeziębienie. Na szczęście powoli dobiega końca. Za oknem piękna pogoda, jednak nie mogę wychodzić z domu.

Mam też problem z pocztą GMail. Nie mogę odpowiadać w tym samym wątku, bo wiadomość nie jest wysyłana. Muszę zakładać nowy. Ten i inne problemy z komputerem zmuszają mnie do zrobienia kolejnego formatowania dysku.

Jestem ogólnie skryzysowana, ale się nie poddaję.

The Jam „Going Underground” (1980)

Bez kategorii

Nawrót zdrowia

Nawrót następuje powoli, ale towarzyszy mu lęk związany z tzw. powrotem do rzeczywistości. Nic mnie już nie męczy fizycznie, więc znowu mogę dostrzegać całą jaskrawość tego brzydkiego świata. Afery polityczne, obyczajowe, dziennikarskie, a także prawdziwe zbrodnie, i w końcu to, co ze światem ostatnio wyprawiają naukowcy… Wiele do analizy, syntezy, i neutralizacji.

I jeszcze do duszy własnej trzeba zajrzeć, aby odkryć, co akurat teraz najbardziej przeraża, a co cieszy. Jeśli się tego nie zrobi,  wystąpią problemy z poczuciem własnego „ja”, czy czymś podobnym, co właściwie jest trudne do zdefiniowania, a co niezbędne do uczucia szczęścia, czy nawet nieszczęścia, ale w każdym razie do utrzymania się w jednym kawałku.

„Jak Żwirek i Muchomorek nie wiedzieli, co się dzieje”